Pucia wszyscy znają i kochają. Gdy tylko pojawi się nowa pozycja, to kupujemy ja bez zastanowienia. W taki sposób nasza kolekcja się regularnie powiększa:) Pucio i ćwiczenia z mówienia, tudzież Zimowy Pucio, jak my go nazywamy, znajduje się już jakiś czas w naszej kolekcji.
Czytamy go już od kilku miesięcy; teraz, gdy szybkim krokiem nadciąga zima i za chwile będziemy mieli święta Bożego Narodzenia, Zimowy Pucio będzie jeszcze lepszą i bardziej adekwatną lekturą:)
Cała rodzina Pucia udaje się w góry, w odwiedziny do cioci i wujka. Pojawiają się nowi bohaterowie oraz nowa sceneria. Zwyczajne sytuacje pomagają zrozumieć otaczający na świat, a przy okazji poszerzają słownictwo malucha.
Fabuła książki jest nieskomplikowana, jednak zarazem bardzo ciepła. Opowiada o zwyczajnych rzeczach, które rodziny robią na zimowych feriach i zarazem pokazuje co się dzieje, gdy tato nie słucha mamy 🙂
W tej części uczymy się odmieniać czasowniki oraz rzeczowniki. A oprócz tego – także budować bardziej złożone zdania.
Bardzo lubimy duży format książki i sztywne kartki. Dodatkowym plusem są zaokrąglone rogi, aby dziecko nie zrobiło sobie krzywdy.
Książka jest pięknie ilustrowana, przez co angażuje emocje dzieci.
Wracamy do tej książki regularnie. Pucio jest ulubionym bohaterem Adama. Do tego stopnia, ze każda kolejnaą książkę kupujemy w ciemno, a Adaś ma swojego własnego Pucia do przytulania, który zawsze chodzi z nim do przedszkola.
Bardzo dobra pozycja, którą polecamy każdemu rodzicowi!
Pucia kochają chyba wszyscy!
[…] A w czasie zimy – polecamy też : Zimowego Pucia🙂 […]
[…] Zimowy Pucio […]